Tekst: Codzienne Sprawy

Nie ma to jak kawa z rana, Znów zaczyna się dzień
To co było już minęło, Walka o życie to sen
Pochłonięci wiecznością , Wciąż biegniemy w dal
Lecz co z naszą społecznością , Gdy przychodzi smutek i żal
Nie ma już niczego, co mówiłoby nam
O tym jak traktować życie, pełne zalet i wad
Starannie dobieramy ludzi wokół nas
A Częste problemy, każdy z nas już zna
Są jak wyzwania każdego dnia
Czasu nie cofnę, choć bardzo bym chciał
Lata minione, pragną dojść do władz
Częste pytania, bez odpowiedzi znam

Codzienne sprawy zostawione wśród pól
Czerwone korale błyszczą podczas burz
Dawne wspomnienia powracają do łask
I tylko jedno, jedno w głowie mam
/2

Gdy świeci słońce, a księżyc idzie spać
Pobudka rano, znowu czas aby wstać
Kawa parzona w kubku na raz
Gorzka, mielona, której smak dobrze znasz
Szybkie ćwiczenia, by zacząć nowy dzień
Proste śniadanie, żeby tylko coś zjeść
Kolejna kawa w pracy, by przeżyć zmiany dwie
A w głowie tylko jedno, dzisiaj ciężki dzień

Codzienne sprawy zostawione wśród pól
Czerwone korale błyszczą podczas burz
Dawne wspomnienia powracają do łask
I tylko jedno, jedno w głowie mam
/2

I tylko jedno, jedno w głowie mam